Dzisiaj krótko.
Pokażę postępy w haftowaniu piwonii.
Niewiele przybyło, ale powoli do przodu. Na usprawiedliwienie mam tyle, że to mój haft "balkonowy".
Krzyżyki - moja miłość :) Ostatnio tylko w Święta. Mam obraz zaczęty 10 lat temu, może za kolejne 10 już będzie wisiał na ścianie :D Twój zapowiada się obiecująco. Balkonu zazdroszczę. Na moim da się wytrzymać do południa, później jest jak na patelni. Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj dziękuje za odwiedziny, piękny haft się zapowiada z tą piwonią, życzę wolnego czasu i fajnej pogody aby balkonik się sprawdzał :) Mi się zdarzyło wyszywać kiedyś pod balkonem a teraz to przy lampce jak wszyscy śpią :)
Wydaje się, że jeszcze daleka droga do końca kanwy, ale patrząc na postępy możesz sobie pogratulować:) Są i nie są małe. Pozdrawiam ciepło i życzę przyjemnej pracy nad piwonią:)
Haft będzie na pewno ślicznie się prezentować :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję. Pozdrawiam
UsuńDużo pracy przed Tobą :) zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMyślę że w czasie wakacji mi się uda. Pozdrawiam
UsuńTwoje zadanie jest naprawdę wielkie, ważne, że pracy przybywa i brniesz do celu. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa
UsuńTe listki mają ładne kolory, widać że to będzie piękny kwiat:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dobrze się wyszywa
UsuńZapowiada się pięknie :)
OdpowiedzUsuńMusi być przyjemnie wyszywać kwiaty na ciepłym, słonecznym balkonie :)
Balkon słoneczny tylko rano. Mam go na wschód, ale w upały rewelacyjny
UsuńKrzyżyki - moja miłość :) Ostatnio tylko w Święta. Mam obraz zaczęty 10 lat temu, może za kolejne 10 już będzie wisiał na ścianie :D
OdpowiedzUsuńTwój zapowiada się obiecująco. Balkonu zazdroszczę. Na moim da się wytrzymać do południa, później jest jak na patelni.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny
UsuńNawet najmniejsze postępy cieszą :) Życzę miłego balkonowego wyszywania i dziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wytrwałości w takich robótkach - mi jej bark! pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńLubię takie wyzwania. Pozdrawiam
UsuńWitaj dziękuje za odwiedziny, piękny haft się zapowiada z tą piwonią, życzę wolnego czasu i fajnej pogody aby balkonik się sprawdzał :) Mi się zdarzyło wyszywać kiedyś pod balkonem a teraz to przy lampce jak wszyscy śpią :)
OdpowiedzUsuńWakacje się zbliżają, będzie więcej czasu, balkon to podgonię z haftem. Przy lampce też często haftuję.
UsuńPięknie się listki zielenią - kwiat będzie przepiękny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńzapowiada się piękny hafcik, czekam z niecierpliwością na kolejne etapy jego powstawania
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Mam nadzieję, że niedługo pokażę więcej
UsuńCzekam na piękną całość i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję że mnie odwiedziłaś
OdpowiedzUsuńzapowiada się bardzo fajnie :) czekamy na kolejne odsłony :)
OdpowiedzUsuńzapowiada się super, czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńDziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńA piwonia będzie prześliczna, w realu uwielbiam ten zapach :)
Ja też. Dziękuję
UsuńPostępy widać :) To najważniejsze. Zanosi się na piękny hafcik :) Wytrwałości życzę, pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPowolutku, krzyżyk za krzyżykiem, a piwonia pięknie Ci zakwitnie. Poduszki z poprzedniego wpisu przepiękne. Dziękuję za wizytę i komentarz u mnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńOjj powstaje cudo, juz nie mogę sie doczekac efektu końcowego :) Pozdrawiam cieplutko!!
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńpiękna praca :) podziwiam
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńWydaje się, że jeszcze daleka droga do końca kanwy, ale patrząc na postępy możesz sobie pogratulować:) Są i nie są małe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i życzę przyjemnej pracy nad piwonią:)
dziękuję
UsuńBędzie pięknie!
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńTa rozpoczęta kanwa jest taka... tajemnicza... :) Pozdrawiam! Miłego dnia, chociaż przy tak pięknej pracy pewnie każdy jest miły :) AR
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPowolutku przybywa :)
OdpowiedzUsuńjest trochę więcej, wkrótce pokażę
Usuń